Siatkarze RCS Cerrad Czarnych Radom od porażki rozpoczęli sezon Młodej Ligi U23. Wprawdzie podopieczni trenera Andrzeja Sitkowskiego wygrali pierwszego seta do 16, lecz w kolejnych górą był już LOTOS Trefl Gdańsk.

Podopieczni Andrzeja Sitkowskiego rozpoczęli od wysokiej wygranej w pierwszym secie. - Popełniliśmy tylko jeden błąd własny, co jest świetną statystyką - przyznał po meczu trener gospodarze. Kolejne odsłony w wykonaniu radomian wyglądały już znacznie gorzej. W drugiej goście prowadzili. W pewnym momencie siatkarze RCS wyrównali (21:21), ale ostatnie piłki gdańszczanie rozstrzygnęli już na swoją korzyść. Był to decydujący moment potyczki. Goście później zdominowali wydarzenia.

- Liczyłem się z tym, że ten mecz może tak wyglądać. Większość chłopaków w naszej drużynie dopiero debiutuje w Młodej Lidze. Na przykład rozgrywający ma zaledwie 16 lat. Musi minąć jeszcze dużo czasu zanim chłopcy nabiorą doświadczenia, ograją się i to widać w tym meczu. Gdańsk zagrał bardzo dobrze w obronie. Ciężko było nam trafić w parkiet, dużo piłek podbijali, asekurowali i po prostu grali lepiej od nas - przyznał Andrzej Sitkowski. 

- Mimo że rozpiętość wynikowa w poszczególnych setach była duża, to widać było, że chłopaki zostawili serducho na boisku, postawili taki swój stempel na parkiecie. Pierwszy set im nie wyszedł, bo chyba za bardzo chcieli. Dzisiaj kończę czterdziestkę i zawodnicy chyba aż za bardzo chcieli sprawić mi prezent - podkreślił natomiast trener LOTOSU Trefla Edward Pawlun.

W radomskiej drużynie najwięcej punktów uzyskał Mateusz Laskowski (16). W gdańskiej najskuteczniejszy był Piotr Mikołajewski - 17 pkt, wybrany na MVP spotkania.

RCS Cerrad Czarni Radom – LOTOS Trefl Gdańsk 1:3 (25:16, 21:25, 20:25, 14:25)
RCS Cerrad Czarni: Pałgan, Kędra, Zwiech, Moniak, Laskowski, Wójcik, Filipowicz (libero) oraz Lejko, Leszczyński (libero), Bagniuk
LOTOS Trefl: Kulpaka, Wieleba, Gronkowski, Wnuk, Majkowski, Bilicki, Wołodźko (libero) oraz Bangrowski, Malinowski, Lavrin.

(fot: fotoradom.pl)

Tweet