Zagrywka kluczem do zwycięstwa

Kolejnej wyjazdowej porażki doznał drugoligowy zespół Czarnych. Siatkarze z Radomia tym razem musieli uznać wyższość KKS Kozienice.

Z trzech setów najbardziej wyrównanym okazał się pierwszy. Wykorzystując kilka błędów gospodarzy, grając przy tym skutecznie w bloku Czarni objęli czteropunktowe prowadzenie. Gra radomian posypała się, kiedy w polu zagrywki pojawił się Marcin Obremski. Jego dwa asy, a także ataki Radosława Kiragi spowodowały, że KKS doprowadził do remisu 15:15. Na pierwsze prowadzenie kozieniczanie wyszli przy stanie 18:17. Partię rozstrzygnęła emocjonująca końcówka.

 - Przy stanie 23:23 Czarni wybronili ważną akcję i mieli setbola. Wtedy popisał się Radosław Kiraga. Najpierw przebił blok gości i doprowadził do stanu 24:24, a potem posłał dwa asy serwisowe. KKS wygrał tego seta 26:24 - relacjonuje serwis kozienice24.pl.

Dzięki dobrej postawie Krzysztofa Jeziorowskiego i Marcina Obremskiego w polu zagrywki druga odsłona rozpoczęła się od prowadzenie kozieniczan 7:4. - Wtedy gościom zaczęły puszczać nerwy. Hurtem popełniali błędy, to w ataku, to trafiła się piłka niesiona czy podwójne odbicie. KKS odjechał na pięć punktów. Dalej było tylko lepiej dla naszego zespołu - zapewnia kozienice24.pl. Kluczem do sukcesu okazała się zagrywka, którą podopieczni Marka Grzelczaka nękali gości.

W trzecim secie radomianie jedynie na początku próbowali nawiązać walkę. Od stanu 3:3, gdy w polu zagrywki pojawił się Krzysztof Jeziorowski, stało się jasne, że o ugraniu odsłony będzie bardzo trudno. Tym bardziej, że chwilę później jeszcze lepszą serię zanotował Radosław Kiraga. KKS wygrał do 15, a cały mecz 3:0.

KKS Kozienice - Czarni Radom 3:0 (26:24, 25:18, 25:15)

KKS: Wanat, Obremski, Kałasz, Jeziorowski, Kiraga, M. Koryciński, Rdułtowski (libero) oraz B. Koryciński, Sąpór

Czarni: Zugaj, Moniak, Skwarek, Wójcik, Bagniuk, Ostrowski, Płaskociński (libero) oraz Czubiński, Kozłowski, Kędra

W INNYCH MECZACH I TABELA

(fot: kozienice24.pl)