Już w najbliższą soboę (10 marca) Cerrad Czarni Radom rozegrają kolejny pojedynek w PlusLidze. Rywalem WKS-u, będzie Asseco Resovia Rzeszów. Do meczu z „Pasami” Wojskowi podejdą bez środkowego Dimy Teryomenko, który w Jastrzębiu-Zdrój nabawił się kontuzji.

W środowy wieczór (7 marca) Wojskowi mierzyli się na terenie Jastrzębskiego Węgla. Podopieczni Roberta Prygla i Wojciecha Stępnia tym razem musieli uznać wyższość swojego przeciwnika, przegrywając po czterosetowym pojedynku.

W drugiej partii spotkania już w pierwszej wymianie kontuzji nabawił się środkowy Cerrad Czarnych Radom, Dima Teryomenko. – Niestety Dima podczas bloku spadł na nogę kolegi z drużyny i podkręcił staw skokowy – powiedział masażysta zespołu, Marcin Górka.

W czwartek (8 marca) ukraiński środkowy przeszedł szczegółowe badania. – Dima jest już po badaniach. Uraz nie jest poważny, ale wymaga pracy by uszkodzoną część stopy doprowadzić do pełnej sprawności. Wraz z zawodnikiem wspólnie pracujemy, gdzie spotykamy się na zabiegach. – dodaje Marcin Górka.

W najbliższą sobotę (10 marca) Cerrad Czarni Radom zagrają przed własną publicznością z Asseco Resovią Rzeszów. W tym miesiącu Wojskowi zagrają jeszcze na wyjeździe z Indykpol AZS-em Olsztyn (18 marca), Cuprum Lubin (23 marca – hala MOSiR Radom) oraz Treflem Gdańsk (29 marca).

Tweet