Cerrad Enea Czarni Radom wywożą z Suwałk jeden punkt

W środę (28 października) Cerrad Enea Czarni Radom w Suwałkach rozegrali zaległy mecz 3. kolejki w sezonie 2020/2021. Podopieczni Roberta Prygla z hali sportowej Suwałki Arena wywieźli jeden punkt, przegrywając z miejscowym Ślepskiem Malow Suwałki 3:2. MVP meczu wybrany został atakujący drużyny gospodarzy, Bartłomiej Bołądź. 



Podopieczni Roberta Prygla do pojedynku ze Ślepskiem podchodzili z chęcią rewanżu, za porażkę jaką odnieśli w ostatnim starciu właśnie z zespołem z Suwałk. Mecz w ramach 3. kolejki PlusLigi w Suwałki Arena lepiej rozpoczął się dla zawodników Cerrad Enea Czarni Radom.

Premierowa odsłona meczu rozpoczęła się od wyrównanej walki. Jako pierwsi na dwupunktowe prowadzenie wyszli siatkarze z Radomia, którzy po skutecznym serwisie Daniela Gąsiora, a następnie błędzie gospodarzy wyszli na dwa "oczka" przewagi (13:11). W kolejnych wymianach Wojskowym przydarzyło się kilka błędów, które skrupulatnie wykorzystali gospodarze, a po asie serwisowym Josua Tuanigi objęli prowadzenie (14:13). Gra toczyła się punkt za punkt, a żadna z ekip nie była w stanie zbudować większej przewagi.

W kluczowym momencie pierwszego seta to Radomianie dali wyraźny sygnał do "ataku". Najpierw Wojskowi zatrzymali blokiem Marcina Walińskiego, a w kolejnej akcji punkt w polu serwisowym Daniela Gąsiora dał wynik (22:19) dla Cerrad Enea Czarnych. Gospodarze starali się walczyć do samego końca, ale ostatnie słowo w tym secie należało do Daniela Gąsiora, który przypieczętował zwycięstwo w premierowej partii 25:23.

Drugi set rozpoczął się pod dyktando Ślepska Malow. Drużyna z Suwałk podrażniona porażką w premierowej odsłonie, w kolejnej partii rozpoczęła walkę z "wysokiego C". Podopieczni Andrzeja Kowala szybko objęli wysokie prowadzenie (11:6). Radomianie po przerwie na żądanie, z każdą kolejną akcją zaczęli sumiennie zbliżać się do swojego rywala. Po kilku wykorzystanych kontrach w ataku, a następnie punktowym bloku Bartka Firszta, Wojskowi tracili do gospodarzy jeden punkt (14:13). 

Ślepsk Malow Suwałki mimo utraty wysokiego prowadzenia, w decydującym momencie seta ponownie zbudował większą przewagę (21:17). Seria doskonałych zagrywek Dawida Dryi dała duże nadzieje Wojskowym na triumf w drugim secie, niwelując straty do jednego "oczka" (21:20). "Kropkę nad i" w drugiej partii postawili jednak finalnie gospodarze, którzy wygrali odsłonę 25:23. 

W trzeciej odsłonie meczu górą byli siatkarze Ślepska, którzy w przekonywujący sposób triumfowali 25:16. Wojskowi nie zamierzali oddać starcia w Suwałki Arena bez walki. W czwartej partii, po grze na przewagi doprowadzili do tie-breaka. Ostatnie słowo w tym starciu należało jednak do zawodników Andrzeja Kowala, którzy w piątym secie wygrali 15:8, a w całym pojedynku 3:2.

Dla Cerrad Enea Czarnych Radom była to już 5. ligowa porażka w sezonie 2020/2021. Wojskowi dopisali do swojego dorobku jeden punkt, ale wciąż pozostają na 11. miejscu w ligowej tabeli. Kolejny mecz Cerrad Enea Czarni Radom zagrają w stolicy Polski. W sobotę (31 października) zmierzą się z Vervą Warszawa Orlen Paliwa. Mecz zaplanowany został na godzinę 20:30.


Ślepsk Malow Suwałki - Cerrad Enea Czarni Radom 3:2 (23:25, 25:23, 25:16, 25:27, 15:8)
MVP: Bartłomiej Bołądź (Ślepsk Malow Suwałki)
Ślepsk Malow Suwałki: Bołądź (25), Rousseaux (21), Waliński (13), Sapiński (8), Rudzewicz (7), Tuaniga (5), Czunkiewicz (libero) oraz Sacharewicz (2), Kaczorowski (1), Szwaradzki, Gonciarz i Rohnka
Cerrad Enea Czarni Radom: Gąsior (23), Sander (13), Josifow (12), Dryja (9), Loh (8), Kędzierski (4), Nowowsiak (libero) oraz Firszt (4), Ostrowski i Pasiński