Porażka Wojskowych z Rycerzami z Zawiercia

W środę (23 grudnia) w przedświątecznym pojedynku 19. kolejki PlusLigi mężczyzn, Cerrad Enea Czarni Radom w hali MOSiR podejmowali ekipę Aluronu CMC Warty Zawiercie. Podopieczni Roberta Prygla prowadząc w setach 2:0, byli na najlepszej drodze aby sięgnąć po zwycięstwo. Jurajscy Rycerze odwrócili losy pojedynku, wygrywając po emocjonującej walce po tie-breaku. Najlepszym siatkarzem meczu wybrany został Piotr Orczyk.



Przedświąteczny mecz w hali MOSiR w Radomiu zapowiadał się niezwykle interesująco. W ramach 19. kolejki rozgrywek PlusLigi, czwarta drużyna w tabeli - Aluron CMC Warta Zawiercie, przyjechała na teren Cerrad Enea Czarnych Radom. Podopieczni Roberta Prygla za wszelką cenę chcieli nie tylko chcieli zrobić swoim kibicom świąteczny prezent, ale również chcieli zrewanżować się Jurajskim Rycerzom za porażkę podczas 6. kolejki rundy zasadniczej.

Dla zespołu Wojskowych, mecz rozpoczął się zgodnie z planem. Premierowa odsłona widowiska w hali MOSiR zapowiadała niezwykłe emocje. Cerrad Enea Czarni Radom wraz z Aluron CMC Wartą Zawiercie już od pierwszych wymian, pokazywali ogromną determinację oraz wolę walki. Więcej zadowolenia po pierwszym secie mięli jednak siatkarze Roberta Prygla. Wynik pierwszej odsłony rozstrzygnął się dopiero po emocjonującej walce na przewagi, z której zwycięsko wyszli gospodarze, triumfując 26:24.



Jeszcze bardziej swoją przewagę Cerrad Enea Czarni Radom zaznaczyli w drugim secie. Goście z Zawiercia mieli coraz większe problemy ze skończeniem swoich ataków w pierwszej akcji, a nadarzających okazji w kontrach nie marnował Dawid Konarski, który wyrastał na lidera swojego zespołu. Sztab trenerski Aluron CMC Warty wprowadzając zmiany w składzie, liczył na "odwrócenie" losów drugiej partii. Przewaga Wojskowych nie podlegała jednak dyskusji. Cerrad Enea Czarni Radom wygrali drugiego seta 25:13 i do pełni szczęścia brakowało już tylko jednej partii.

Po dłuższej przerwie w meczu, zobaczyliśmy całkowicie odmieniony zespół z Zawiercia. Aluron szybko wyeliminował swoje błędy i poprawił skuteczność w przyjęciu zagrywki oraz ataku. Gra ponownie się wyrównała, ale to Zawiercianie sięgnęli po zwycięstwo w trzecim secie. Drużyna Igora Kolakovicia wygrała 25:20 i wciąż liczyła się o końcowy triumf w meczu. 

W czwartym secie znów nie zabrakło niesamowitych emocji. Aluron "natchniony" zwycięstwem w poprzedniej partii dopiął swego i po niezwykłej walce w końcówce seta, doprowadził do piątej odsłony. W tie-breaku Wojskowi robili wszystko co w ich mocy, aby dopisać do swojego dorobku w tabeli kolejne zwycięstwo, ale to Aluron CMC Warta Zawiercie postawił przysłowiową "kropkę nad i", wygrywając 15:12, a cały mecz 3:2.



Teraz przed Cerrad Enea Czarnymi Radom kilka dni przygotowań do kolejnego ligowego starcia. 29 grudnia Wojskowi zmierzą się na wyjeździe z PGE Skrą Bełchatów. Dzień później (30 grudnia), Cerrad Enea Czarni Radom zagrają w Częstochowie , gdzie w wezmą udział w  I Siatkarskim Tunieju im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Dla podopiecznych Roberta Prygla będą to dwa ostatnie mecze w 2020 roku.

Cerrad Enea Czarni Radom – Aluron CMC Warta Zawiercie 2:3 (26:24, 25:13, 20:25, 23:25, 12:15)
MVP: Piotr Orczyk (Aluron CMC Warta Zawiercie)
Cerrad Enea Czarni Radom: Ostrowski (3), Kędzierski (3), Konarski (24), Loh (10), Josifow (10), Sander (11), Masłowski (libero) oraz Gąsior (8), Zrajkowski, Pasiński, Firszt (4) i Nowowsiak (libero)
Aluron CMC Warta Zawiercie: Malinowski (19), Kania (1), Flavio (2), Cavanna (3), Orczyk (24), Muagututia (15), Żurek (libero) oraz Gjorgiev, Niemiec (3), Bociek (2), Halaba (2) i Andrzejewski (libero)