Bartłomiej Bołądź: nikt przed nami się nie położy

Po dwóch dniach przerwy siatkarze Cerrad Czarnych Radom spotkali się ponownie na treningu i przygotowują formę do meczu VII rundy Pucharu Polski w Piłce Siatkowej Mężczyzn 2017. Przeciwnikiem radomskiej drużyny będzie TSV Sanok, zespół I ligi. To między innymi o kolejnym wyzwaniu z serwisem PlusLiga.pl rozmawia Bartłomiej Bołądź.

W piątek bez większych problemów pokonaliście na wyjeździe AZS Częstochowa 3:0. Obserwując to spotkanie z boku można było odnieść wrażenie, że niewiele sił kosztowało was ten mecz?
Zagraliśmy fajny mecz. W każdym elemencie byliśmy lepsi od AZS-u. Myślę, że kluczem do zwycięstwa była zagrywka, to dzięki niej wygraliśmy to spotkanie. Odrzuciliśmy rywali od siatki, przez co mieli problemy w ataku. My z kolei mieliśmy czas, żeby ustawić dobry blok. Naprawdę cieszymy się z tego zwycięstwa za trzy punkty. 

W ostatnim meczu trudno było znaleźć chociaż jeden element, który funkcjonowałby nieco słabiej.
 Ten mecz wyszedł nam bardzo fajnie. Wyszliśmy skoncentrowani. Mamy świadomość tego, że jeśli będziemy grali swoją zagrywkę, to będziemy mogli z każdym powalczyć o zwycięstwo.

Po dwóch dniach przerwy rozpoczęliście przygotowania do meczu VII rundy Pucharu Polski w Piłce Siatkowej Mężczyzn 2017. W 1/8 finału zmierzycie się z TSV Sanok. Jesteście faworytem tego spotkania, ale drużyny I ligi już nie raz pokazały swoją siłę. 
Tak jak pani słusznie zauważyła, może się wydawać, że drużyna z Sanoka to teoretycznie słabszy przeciwnik. Należy jednak pamiętać, że nie ma łatwych meczów. Po prostu na każdy mecz musimy wyjść w pełni skoncentrowani. Nikt przed nami się nie położy, dlatego tak jak powiedziałem wcześniej musimy wyjść na to środowe spotkanie w pełni zaangażowani. 

Pierwszą część fazy zasadniczej zakończyliście na siódmym miejscu. Patrząc na ten wynik z perspektywy początku waszego sezonu wydaje się ono dobrą lokatą?
 Na początku sezonu nasza gra nie wyglądała za dobrze. Jesteśmy młodą drużyną i potrzebowaliśmy trochę zgrania. Myślę, że teraz prezentujemy się dobrze. Nasi środkowi wykonują kawał dobrej roboty. Cieszymy się z tego, że tak dobrze spisują się koledzy na środku siatki, ponieważ  dzięki temu na skrzydłach gra się nam zdecydowanie łatwiej i lepiej. Uważam, że możemy być zadowoleni z tego, co aktualnie prezentujemy na boisku.

(Katarzyna Porębska, plusliga.pl)