Czwarty test Czarnych Radom, zakończony czwartym tie-breakiem!

Cerrad Czarni Radom chyba powoli nas przyzwyczajają do tego, że w turniejach towarzyskich nie zamierzają za wcześnie schodzić z parkietu. W czwartym swoim meczu, a drugim podczas turnieju w Połczynie-Zdrój stoczyli pięciosetowy pojedynek, tym razem z KS Cuprum Mundo Lubin. Podopieczni Roberta Prygla wygrali całe spotkanie 3:2, a decydująca partia w ich wykonaniu była wręcz koncertowa!

Galeria zdjęć oraz skrót meczu już jutro na naszym serwisie!

Czarni Radom do meczu z Cuprum Lubin podchodzili w turnieju w Połczynie-Zdrój z jedną porażką, jaką ponieśli dzień wcześniej z Banimexem Będzin – 2:3. Z kolei Lubinianie w sobotnie przedpołudnie pewnie wygrali swój mecz z Banimexem 3:0 i kilka godzin później stoczyli pojedynek z podopiecznymi Roberta Prygla. Lubin w tym sezonie to aktualny beniaminek PlusLigi, który w swoim składzie ma takich siatkarzy jak: Paweł Rusek, Marcel Gromadowski, Jeroen Trommel, czy Grzegorz Łomacz. Kapitanem Lubinian z kolei jest wicemistrz świata – Łukasz Kadziewicz, który z tym klubem wywalczył awans do ekstraklasy w ubiegłym sezonie.

Pierwsze akcje to wzajemne badanie się oraz szukanie słabych punktów po drugiej stronie siatki. Akcje toczył się punkt za punkt i żadna z ekip ani na moment nie mogła odskoczyć na przewagę większą niż dwa punkty. Przy stanie (15:15) to jednak Czarni zrobili pierwszy krok ku zwycięstwu w tym secie. Udane serwisy sprawiały, że Cuprum był mocno odrzucony od siatki przez co ich akcje nie były w stanie zaskoczyć defensywy Radomian. Z kolei popisowymi blokami popisywał się m.in. Wojtek Żaliński który skutecznie zatrzymywał ataki Marcela Gromadowskiego. Czarni szybko zbudowali kilku punktową przewagę (15:18). Mimo branych czasów na żądanie Cuprum nie był w stanie wybić Wojskowych z rytmu gry i przegrał premierowego seta (25:21).

Drugi set rozpoczął się od jeszcze pewniejszych i co ważniejsze, skutecznych ataków Czarnych. Radomianie szybko zbudowali sobie kilku punktową przewagę  (10:8). Kilka akcji później to jednak Lubin zaczął dyktować warunki gry. Przy  stanie (13:13), skuteczne ataki m.in.  Trommela i Gromadowskiego napędzały akcje drużyny, czego efektem był wynik (14:16). Chwilę później Cuprum zbudował jeszcze większą przewagę (17:21), ale jak się okazało, Czarni nie zamierzali się poddawać. Miedziowi nie mogli skutecznie zakończyć swoich akcji, a nasi siatkarze złapali przysłowiowy "wiatr w żagle" w swojej grze. Na tablicy wyników pojawił się wynik (22:21), a chwilę później Czarni mieli pierwszą piłkę setową. Niestety Cuprum doprowadził do walki na przewagi, w której zwyciężył 26:28.

Początek wymian w trzeciej partii znów zapowiadał nam zażartą walkę o każdą piłkę. Przy stanie (10:10), to Cuprum jako pierwszy zbudował sobie dwupunktową przewagę. Chwilę później dzięki skutecznym atakom ze środka Bartłomieja Grzechnika, Czarni szybko doprowadzili do remisu (13:13). Niestety w kolejnych akcjach w ataku to my zaczęliśmy popełniać więcej błędów, a Miedziowi bardzo skrupulatnie wykorzystywali nasze błędy i prowadzili już (16:19). Radomianie jednak jak w poprzednim secie, szybko wzięli się do odrabiania strat i po skutecznych blokach Kuby Wachnika oraz Wojtka Żalińskiego, a następnie błędzie w rozegraniu Grzegorza Łomacza na rozegraniu, wyszli na prowadzenie (20:19). W końcówce seta znów mieliśmy walkę na przewagi, a partię zakończył skuteczny blok Lubinian, który zatrzymał atak Wachnika (24:26).

W czwartym secie trener Robert Prygiel dokonał kilku zmian. Na boisku zobaczyliśmy od pierwszych piłek Igora Grobelnego, Jacka Ratajczaka, libero Adama Kowalskiego, a w trakcie gry pojawił się Michał Ostrowski. Przeprowadzone zmiany nie miały negatywnego wpływu w tej partii, a młodzież po naszej stronie wręcz koncertowo radziła sobie w ataku oraz grze obronnej. Udane ataki na skrzydle m.in. Bołądzia oraz Wachnika doprowadziły do stanu (18:14). Aby tradycji stało się zadość Wojskowi doprowadzili do piątego seta, a w czwartej partii zmiażdżyli wręcz rywali, pokonując ich 25:17.

Piąty set był tylko formalnością. Szalejąca młodzież po naszej stronie wręcz zdetronizowała rywali z Lubina wygrywając przekonująco (15:8), a w całym meczu 3:2. Czarni Radom w turnieju w Połczynie-Zdrój zajęli drugie miejsce. Na najwyższym stopniu podium stanął Cuprum Mundo Lubin, który oprócz porażki z Wojskowymi, zanotował również zwycięstwo z Banimexem Będzin 3:0.

Cerrad Czarni Radom - KS Cuprum Mundo Lubin 3:2 (25:21, 26:28, 24:26, 25:17, 15:8)
Cerrad Czarni Radom: Bołądź (22), Pliński (4), Grzechnik (13), Żaliński (16), Wachnik (15), Kędzierski (6), Gutkowski (libero) oraz Ostrowski (3), Grobelny (4), Ratajczak (4),  Kowalski (libero)
KS Cuprum Mundo Lubin: Łapszyński (14), Trommel (12), Pashytsykyy (7), Gromadowski (22), Kadziewicz (6), Łomacz (2) Rusek (libero) oraz Borovnjak (1), Michalski (4)