Jest komplet punktów

Cerrad Czarni Radom pokonali AZS Częstochowa w meczu 17. kolejki PlusLigi. Gospodarze tylko w drugiej partii pozwolili częstochowianom przejąć inicjatywę. Graczem spotkania został Artur Szalpuk, który zdobył 24 punkty.

Pojedynek zaczął się od dwupunktowego prowadzenia gości. Dzięki skutecznym zagrywkom Lukasa Kampy, na pierwszą przerwę techniczną to radomianie zeszli przy stanie 8:6. Chwilę później przechodzącą piłkę wykorzystał Daniel Pliński i na tablicy widniał wynik 11:7. Gdy kolejne akcje kończyli Bartłomiej Bołądź i Artur Szalpuk wydawało się, że gospodarze pewnie zmierzają po zwycięstwo.  Tymczasem w końcówce radomianie przeżyli słabszy moment. Nie kończyli ataków, a gdy pojedynczym blokiem Łukasz Polański zatrzymał Daniela Plińskiego prowadzili już tylko 22:21. Premierowa odsłona zakończyła się dopiero przy stanie 27:25, kiedy to główny arbiter poprosił o challenge. Wideo weryfikacja wykazała, że Rafał Szymura zaatakował bez bloku w aut.

Równie wyrównany przebieg miała druga odsłona. AZS prowadził już 21:18. Dwie skuteczne akcje Artura Szalpuka, który najpierw skończył atak pomimo złego przyjęcia, a później zablokował w pojedynkę Felipe Bandero wlały nadzieję w serca miejscowych, ale ostatecznie ta odsłona padła łupem AZS-u. W trzeciej drużyna z Radomia dominowała. Od drugiej przerwy technicznej ciężar gry po stronie Cerrad Czarnych opierał się głównie na Bartłomieju Bołądziu, który w każdy atak wkładał maksimum siły. Dobrze zaprezentował się także Michał Ostrowski. Środkowy bloku naj-pierw podbił dwie ważne piłki, a później zatrzymał blokiem Łukasza Polańskiego. Wygraną w tym fragmencie meczu przypieczętował skutecznym atakiem Wojciech Żaliński.

W trzecim secie radomianie początkowo mieli problemy z przyjęciem. Straty szybko zostały odrobione Duża w tym zasługa Artur Szalpuka. Przyjmujący nie tylko był skuteczny w ataku, ale również w zagrywce. Wspierał go Bartłomiej Bołądź i radomianie coraz pewniej kroczyli po zwycięstwo. AZS starał się doprowadzić do tie-breaka, ale pojedyncze skuteczne akcje okazały się niewystarczające. Mecz zakończył się wykorzystaną kontrą przez Bartłomieja Bołądzia, a statuetkę najlepszego gracza podebrał Artur Szalpuk.

Cerrad Czarni Radom – AZS Częstochowa 3:1 (27:25, 23:25, 25:17, 25:21)

Cerrad Czarni: Kampa, Żaliński, Pliński, Bołądź, Szalpuk, Ostrowski, Majstorović (libero) oraz Kowalski (libero), La Cavera, Szczurek, Grobelny

AZS: Kowalski, Szymura, Polański, Szalacha, Patak, Buniak, Stańczak (libero) oraz Bandero, Wawrzyńczyk, Janus

Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć autorstwa Łukasza Wójcika oraz filmu przygotowanego przez Daniela Witkowskiego.