W środę, 24 lutego, kolejne mecze w PlusLidze. Tym razem Cerrad Czarni Radom we własnej hali podejmą MKS Będzin. To outsider siatkarskiej ekstraklasy...

 MKS zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, mając na koncie zaledwie osiem punktów. Dla drużyny z Radomia mecz na pewno nie będzie spacerkiem. Będzinianie przystąpią do środowej konfrontacji podbudowani ubiegłotygodniową, arcyważną, wygraną w Warszawie (3:2). Nie kryją zresztą swoich zamiarów. - Pójść za ciosem, podtrzymać dobrą passę i zapunktować w Radomiu - plan przedstawiony przez klubowy serwis nie pozostawia co tego żadnych wątpliwości.

Co na to gospodarze? Daniel Pliński nie ma wątpliwości, że dla obu drużyn będzie to bardzo istotne spotkanie. - W pierwszej rundzie pokonaliśmy ekipę Będzina. Odnieśliśmy zwycięstwo w trzech setach, ale rywal jest teraz nieco inną drużyną, w której doszło do kilku zmian. Do zespołu dołączył nowy rozgrywający. Od kilku tygodni jest nowy trener. Podchodzimy do rywala z należnym szacunkiem, ale jak to miało miejsce w każdym poprzednim meczu walczyć będziemy o zwycięstwo - zapewnia kapitan Cerrad Czarnych Radom.  

 Spotkanie Cerrad Czarni Radom - MKS Będzin rozpocznie się w środę o godz. 18.00. Kasy w hali przy ul. Narutowicza czynne będą od godz. 16.00.

Tweet