
Ambitny zamiar siatkarzy
Mecz pierwszej rundy zakończył się zwycięstwem drużyny z Radomia. Powtórzenie wyniku z grudnia ubiegłego roku, już na parkiecie przeciwnika, będzie dużym sukcesem. W piątek rywalem Cerrad Czarnych będzie Asseco Resovia Rzeszów.
W grudniu podopieczni Raula Lozano pokonali utytułowanego rywala. Świetnie dysponowany w zagrywce był zwłaszcza Wojciech Żaliński, który łącznie zdobył aż 6 punktów. To właśnie jego seria w czwartym secie spowodowała, że radomianie zdołali doprowadzić do tie-breaka. W kluczowych momentach dla spotkania punktowali również Artur Szalpuk i Bartłomiej Bołądź.
Tym razem drużynę z Radomia czeka znacznie trudniejsze zadanie. Na Podkarpaciu wszystkim gra się szalenie trudno. Siatkarze przedwcześnie nie zamierzają jednak składać broni. Z dużym optymizmem piątkowego meczu oczekuje Daniel Pliński.
- Jedziemy walczyć, z zamiarem pokazania jak najlepszej siatkówki. Rywal jest bardzo wymagający, ale jeżeli na parkiet wyjedziemy z nastawieniem powalczenia, odniesienia zwycięstwa, na pewno będziemy w stanie nawiązać walkę - zapewnia kapitan Cerrad Czarnych. Daniel Pliński zwraca uwagę, że liga w tym sezonie jest naprawdę wyrównana, a zespół z Radomia matematyczne szanse ma nawet na … mistrzostwo Polski.
Na Podkarpacie drużyna udała się w 12-osobowym składzie. Tak jak w ostatnich meczach w kadrze zabrakło dochodzącego powoli do siebie po chorobie Nevena Majstorovicia. Na newralgicznej pozycji libero Raul Lozano będzie miał do dyspozycji wyłącznie Adama Kowalskiego. Broniący trzeci sezon barw radomskiego klubu gracz nie ma wątpliwości, że jest ważnym ogniwem. - Nikt nam z góry nie powiedział, ale każdy z nas, tak od siebie, jak i kolegów oczekuje maksymalnego zaangażowania. Nieraz już pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie to uczynić - mówi Adam Kowalski.
Mecz PlusLigi w piątkowy wieczór rozpocznie się o godz. 18.00. Jak już informowaliśmy transmisję z interesująco zapowiadającej się konfrontacji przeprowadzi Polsat Sport.
Tweet