W trzecim meczu II rundy play off, którego stawką było mistrzostwo w grupie 3 drugiej ligi i tym samym udział w Turnieju Mistrzów, siatkarze Czarnych Radom pokonali w Hajnówce miejscowy Pronar 3:0 (25:18, 25:19, 25:16). W rywalizacji do trzech zwycięstw, bez straty meczu, lepsi okazali się podopieczni trenera Wojciecha Stępnia. - Bardzo cieszymy się z wygranej i awansu do Turnieju Mistrzów. W Hajnówce zagraliśmy chyba najlepszy mecz w tym sezonie. Nie mieliśmy słabych punktów. Od pierwszej do ostatniej piłki wszystko było pod kontrolą. Nasza skuteczna zagrywka pozbawiła rywali dobrego przyjęcia, a co za tym idzie wyprowadzenia skutecznego ataku, przede wszystkim ze środka. Drużyna Pronaru była bezsilna. Bezsilni byli też kibice miejscowej drużyny, których już na początku pierwszego seta zagłuszyli nasi kibice. Korzystając z okazji chciałbym im jeszcze raz podziękować za wspaniały doping – podsumował Robert Prygiel, kapitan radomskiej drużyny. W zaplanowanym na 18-20 maja Turnieju Mistrzów, oprócz zespołu Czarnych, zagrają: mistrz grupy 1 – AZS UAM Poznań, mistrz grupy 2 – Kęczanin Kęty. Na czwartego finalistę będziemy musieli poczekać do 2 maja, ponieważ w grupie 4 stan rywalizacji pomiędzy AKS Rzeszów a Avią Świdnik wynosi 2:2. – Dla nas nie ma znaczenia z kim będziemy rywalizować o awans do pierwszej ligi. Z każdym z tych zespołów powinniśmy wygrać. Oczywiście nikogo nie lekceważymy tylko czujemy się mocni. Nasza ciężka praca i ogromne zaangażowanie muszą przynieść spodziewane efekty – dodał Robert Prygiel.

Tweet