MłodaLiga: Czarni zatrzymali lidera na własnym terenie!

To był wspaniały wieczór, w radomskiej hali MOSiR-u. Najpierw w trzech setach w ramach rozgrywek PlusLigi Cerrad Czarni Radom odprawili z kwitkiem Jastrzębski Węgiel, a następnie zespół MłodejLigi, RCS Cerrad Czarni Radom wygrał starcie z aktualnym liderem Transferem Bydgoszcz 3:1!



Do sobotniego spotkania siatkarze RCS Cerrad Czarnych Radom podchodzili po sensacyjnej porażce w Bielsku-Białej, którą odnieśli dzień wcześniej. Radomianie w starciu z aktualnym liderem MłodejLigi, Transferem Bydgoszcz chcieli się nie tylko pokazać z jak najlepszej strony i nawiązać równorzędną walkę z przeciwnikiem, lecz celem nadrzędnym była rehabilitacja za porażkę z BBTS-em i walka o zwycięstwo.

Czarni do pojedynku z liderem, Transferem Bydgoszcz podeszli w wzmocnionym składzie. Szeregi drużyny MłodejLigi uzupełnili Bartłomiej Grzechnik, Michał Kędzierski, a także jak przed tygodniem w starciu z Banimexem Jakub Wachnik oraz Bartłomiej Bołądź.
Pierwszy set to bardzo ładna gra z obydwu stron. Zgromadzeni kibice w hali MOSiR-u mogli być świadkami wielu ciekawych i długich wymian. Jako pierwsi na zdecydowane prowadzenie wyszli gospodarze, którzy zbudowali kilku punktową przewagę (16:13). Transfer, jak przystało na lidera rozgrywek nie złożył broni i w decydującej fazie seta, nie tylko objął prowadzenie (20:21) lecz wygrał premierowego seta 23:25.

Trzy kolejne sety, to jednak popis gry drużyny RCS Cerrad Czarnych Radom. Od pierwszych piłek drugiego seta na parkiecie pojawił się rozgrywający Michał Kędzierski, który w imponującym stylu poprowadził ataki zawodników RCS-u. Nie do zatrzymania na siatce byli Jakub Wachnik oraz Bartłmiej Bołądź, a na środku świetnie radzili sobie Kamil Jarzyna oraz Bartłomiej Grzechnik. Nie zawiodło przyjęcie, funkcjonował bardzo dobrze blok - Czarni po pierwszym secie byli nie do zatrzymania i w kolejnych partiach wygrywali 25:16, 25:20 oraz 25:18, a całe spotkanie 3:1!

Pomeczowe wypowiedzi:

Janek Firlej (kapitan, rozgrywający RCS Cerrad Czarnych Radom): - Wiedzieliśmy, ze w spotkaniu z liderem będziemy musieli zagrać maksymalnie skoncentrowani i skupieni. Ten zespół nie wybacza błędów. Jeżeli pozwoli im się grać, to od razu to wykorzystują i później bardzo ciężko jest nawiązać z nimi walkę. Oczywiście też dużą role odegrało wzmocnienie naszego składu chłopakami z PlusLigi. Widać było różnice między poziomem MłodejLigi a ekstraklasy. Zdecydowanie ułatwiło to nam nasze zadanie i w ten sposób ze zdwojoną siłą udało nam się ograć lidera u siebie.

Kamil Jarzyna (środkowy, RCS Cerrad Czarnych Radom): - Wczorajsze spotkanie stało przede wszystkim na bardzo wysokim poziomie. Spotkały się dwa zespoły ze ścisłej czołówki. W pierwszym secie chyba trochę zaspaliśmy, rozgrzewka trwała tylko trzydzieści minut, która zazwyczaj trwa o piętnaście minut więcej. Dla niektórych zawodników te piętnaście minut miało znaczenie. Goście z Bydgoszczy w pierwszej partii pokazali, że na treningach dużą wagę przykładają do obrony, bo udawało im się "wyjmować" nawet nasze najmocniejsze ciosy. W drugiej partii i aż do samego końca nasza gra wyglądała o wiele lepiej. To pozwoliło nam na dużo więcej luzu na boisku, a to zdecydowanie pomaga. Na pewno duże znaczenie miała obecność zawodników z PlusLigi, którzy dołożyli dużą cegiełkę do tego zwycięstwa. Kuba Wachnik raz po raz straszył rywali swoją zagrywką, co pomagało nam konstruować skuteczne kontry. Jestem zadowolony że trener postawił na mnie i grałem cały mecz co potęguje moją radość nad wygraną z liderem młodej ligi.

RCS Cerrad Czarni Radom - Transfer Bydgoszcz 3:1 (23:25, 25:16, 25:20, 25:18)
RCS Cerrad Czarni Radom: Wachnik, Bołądź, Hamiga, Firlej, Grzechnik, Jarzyna, Filipowicz (libero) oraz Czarnecki, Kędzierski

AKTUALNE WYNIKI I TABELA MŁODEJ LIGI